sty 02 2003

...jogurt heh...


Komentarze: 3

hmm... caly czas chodzi mi po glowie mysl o tym co sie dzisiaj stalo... to bylo straszne!!! tzn. strasznie smieszne hehe przynioslam sobie jogurt do pokoju i usiadlam niezdazylam wziac 1 lyzeczki i bummm truskawkowy jogurcik wyladowal na spodniach milosza :) byly tak masakrycznie brudne ze je musial sciagnac ( nieopowiem co bylo dalej hehe) nie zartuje... mial pod spodem 2 spodnie ;) o jejku... az mnie brzuch bolal ze smiechu MILOSZKU: prawda ze sie niezdenerwowales :P kocham cie niemartw sie odpierze sie hehe... o kruca fux mialam sie uczyc z fizyki i jakos sie nienauczylam :( a juz mi sie spac z deka chce ale co tam najwyzej, mam to gdzies! wazne ze jutro piatek :) tylko co bede robic : napewno nie pic bo po sylwestrze niemam ochoty :) w sumie to mama juz puka w scianie zebym szla spac a wiec dobranoc!

natalianta : :
M I Ś
03 stycznia 2003, 16:57
hehe było bardzo śmieszne ale najbardziej mnie śmieszyło jak to ścierałem z siepie:))) no i jesce nie mogłem jak zopaczyłem ze to jesce na tupie maM BRUDNE NORMALNIE NIEMOGŁEM WTEDY ZE ŚMIECHU ALE I TAK CIE KOCHAM BARDZO MOCNO PAPA...
biełaaaaaa
03 stycznia 2003, 16:36
JOGOBELA JOGOBELA :))))))))):ppppppppppppp POZDRAWIAM WSZYSTKICH PS:KOCHAM ... FARTAAA
mArTyNa
03 stycznia 2003, 01:18
hehe spoko z tym jogurcikiem... fajna oprawa blogaaa... no i fajne notki... pozdrawiam

Dodaj komentarz